Wszystko dogrywam, pakuje plecak i już niedługo ruszam w podróż którą planowałem już od jakiegoś czasu. Jest już wieczór, jutro z rana ruszam w stronę maroka, autostopem oczywiście. Z Bournemouth będę się kierował w stronę Dover, a z tamtąd jak szczęście przypisze promem na jakimś Tirze do Francji. Tak więc życzcie mi powodzenia...